Nie do zatrzymania?
Owszem!

Wkładki urologiczne Bella Control Discreet to wyrób higieniczny dla aktywnych kobiet, które pragną zachować pełną kontrolę nad krępującą przypadłością, jaką jest nietrzymanie moczu.

Codzienne wyzwania wielkich wojowniczek

W dynamicznie zmieniającym się świecie, gdzie codzienność kobiet przypomina nieustanny maraton przez wyzwania, pewne fizjologiczne przeszkody mogą wydawać się nie do pokonania. Mowa tu nie tylko o tych ogólnie znanych, takich jak równowaga między życiem zawodowym a prywatnym, ale również o właściwie niewidocznych i bagatelizowanych przez osoby, które się z nimi nie zmagają.

AUTOR: Justyna Nowaczek

Za każdą kobietą stoi jej indywidualna, niepowtarzalna historia. Historia pełna codziennych wyzwań, małych i dużych zwycięstw, które razem tworzą obraz niezwykłej siły i wytrwałości. Są wśród nas kobiety, które każdego dnia stawiają czoła nie tylko wyzwaniom związanym z karierą czy życiem rodzinnym, ale również tym z pozoru niewidzialnym, a jednak bardzo realnym przeszkodom, takim jak zawirowania hormonalne czy… chociażby kropelkowe nietrzymanie moczu.

Zmagając się z fizjologicznymi wyzwaniami, często idą one przez życie nie zdradzając przed innymi swoich problemów, skrywając swoją walkę za maską codziennej rutyny i społecznych oczekiwań. Są matkami, które dbają o domy i rodzinę. Są pracownicami, które pomimo wewnętrznych turbulencji hormonalnych czy fizycznych dyskomfortów wykazują się profesjonalizmem i zaangażowaniem na najwyższym poziomie. Są córkami i siostrami, które, pomimo własnych zmagań, znajdują siłę, aby wspierać swoich najbliższych w trudnych chwilach.

Codzienność kobiet to niesamowita umiejętność adaptacji i poszukiwania rozwiązań, które pozwalają im żyć pełnią życia. One nie poddają się stereotypom, nie akceptują ograniczeń narzuconych przez fizjologiczne uwarunkowania czy społeczne tabu. Ich determinacja do pokonywania codziennych przeszkód powinna być inspiracją pokazującą, że z pozoru niewielkie zwycięstwa mogą mieć ogromne znaczenie. Udowadniają, że prawdziwa siła nie zawsze wiąże się z wielkimi gestami, ale często z codzienną, cichą walką z własnymi słabościami i przeszkodami. To one, codziennie wybierając się na swoje bitwy, przypominają nam, że każda przeszkoda, nawet ta najmniejsza, może zostać pokonana z godnością i siłą, która jest w nas wszystkich.

Linia produktów Bella Control Discreet pomaga dbać o higienę, zabezpiecza bieliznę przed zabrudzeniem i zapewnia poczucie świeżości. Dzięki nim kobiety mogą bez skrępowania robić to, na co mają ochotę i żyć pełnią życia!

Kropelka po kropelce…

Kropelkowe nietrzymanie moczu, choć powszechne, często pozostaje tematem tabu. Jest to problem, który może znacząco wpłynąć na jakość życia. Zmagając się z nim, wiele kobiet odczuwa nie tylko dyskomfort fizyczny, ale i psychiczny, obawiając się społecznego stygmatu i niezrozumienia. Często prowadzi to do unikania sytuacji, które mogą wywołać niekontrolowane epizody, co z kolei może wpłynąć na ograniczenie życia towarzyskiego, rezygnację z ulubionych form aktywności czy nawet wpłynąć negatywnie na wybory zawodowe.

Jednak dzięki postępowi w dziedzinie produktów higienicznych, kobiety mogą znaleźć skuteczne rozwiązania, które pozwolą im poczuć się pewnie w każdej sytuacji. Produkty takie jak Bella Control Discreet są przykładem tego, jak nowoczesna technologia może je wesprzeć w codziennych wyzwaniach. Dzięki superchłonnym wkładkom urologicznym, które są dyskretne i komfortowe, możliwe jest utrzymanie aktywnego trybu życia bez obaw o niespodziewane sytuacje. To właśnie takie rozwiązania mogą pomóc kobietom poczuć, że są nie do zatrzymania!

Innowacyjność produktów jak Bella Control Discreet leży nie tylko w ich zdolności do zapewnienia niezawodnej ochrony, ale również w tym, jak przyczyniają się do zmiany percepcji problemu nietrzymania moczu. Poprzez oferowanie rozwiązań, które są zarówno skuteczne, jak i estetycznie nieodróżnialne od zwykłej bielizny, kobiety mogą czuć się komfortowo i pewnie, niezależnie od sytuacji. To krok w kierunku normalizacji dyskusji na tematy dotychczas uważane za wstydliwe, co może przyczynić się do większej otwartości i wzajemnego wsparcia wśród kobiet borykających się z tym problemem.

Ponadto, dostępność takich produktów jak Bella Control Discreet pozwala kobietom na indywidualne dostosowanie ochrony do własnych potrzeb, co jest kluczowe w utrzymaniu aktywnego i zadowalającego trybu życia. Możliwość wyboru produktów o różnej chłonności i kształtach daje pewność, że każda kobieta może znaleźć coś dla siebie, niezależnie od intensywności objawów czy stylu życia. To właśnie te małe, ale znaczące elementy codziennej opieki nad sobą mogą znacząco wpłynąć na poczucie własnej wartości i niezależności.

Warto pamiętać, że Bella Control Discreet to linia nie tylko chłonnych wkładek do walki z kropelkowym, lekkim i średnim nietrzymaniem moczu, ale także płyn i chusteczki do higieny intymnej - dla kobiet w każdym wieku. Marka zdecydowanie wyposażyła nas we wszystkie atrybuty niezbędne w walce o codzienne poczucie świeżości i komfortu.

Hormonalny rollercoaster

Wahania poziomu hormonów to kolejny aspekt, który ma ogromny wpływ na życie kobiet. Te naturalne cykliczne zmiany, choć stanowią integralną część kobiecego organizmu, mogą prowadzić do szerokiego spektrum wyzwań, w tym do zmian nastroju, spadku energii, a nawet problemów ze zdrowiem psychicznym, takich jak lęk czy depresja. Cykl menstruacyjny, menopauza, ciąża czy nawet codzienne stresory mogą wpływać na poziom hormonów, wywołując znaczący dyskomfort w codziennym funkcjonowaniu.

Zrozumienie swojego ciała i nauka zarządzania tymi zmianami mogą być kluczem do utrzymania dobrego samopoczucia. Edukacja na temat własnego cyklu hormonalnego, identyfikacja wzorców i sygnałów, które nasze ciało wysyła, są pierwszym krokiem do świadomości, jakie działania możemy podjąć, aby złagodzić negatywne objawy. Wprowadzenie zdrowych nawyków, takich jak zbilansowana dieta bogata w składniki odżywcze wspierające równowagę hormonalną, regularna aktywność fizyczna, która może poprawić nastrój i energię oraz techniki redukcji stresu, jak medytacja czy joga mogą znacząco poprawić jakość życia.

Otwartość na rozmowę o tych problemach, zarówno z profesjonalistami, jak i w kręgu bliskich osób, jest ważnym krokiem do lepszego samopoczucia. Budowanie świadomości na temat wpływu hormonów na zdrowie psychiczne i fizyczne, a także destygmatyzacja tych zagadnień może przyczynić się do większej akceptacji i zrozumienia. Wspieranie się nawzajem, dzielenie się doświadczeniami i rozwiązaniami, które pomogły innym kobietom, może być niezwykle cenne w procesie adaptacji do zmieniających się warunków własnego ciała.

Każda kobieta, mierząc się z życiowymi wyzwaniami, pokazuje niezwykłą siłę i determinację. Ważne jest, abyśmy pamiętały, że nie jesteśmy same, a każda przeszkoda to kolejna okazja do wzrostu i rozwijania własnej odporności. Dzięki wsparciu, determinacji i dostępnym rozwiązaniom, jak Bella Control Discreet, kobiety mogą poczuć się nie do zatrzymania, realizując swoje cele i marzenia bez ograniczeń.

Nietrzymanie moczu jest tematem, który dotyka wielu kobiet, jednak często pozostaje w cieniu, ukryty za zasłoną wstydu i zakłopotania. Tymczasem jest to kwestia nie tylko medyczna, ale i życiowa, mająca istotny wpływ na codzienne funkcjonowanie, samopoczucie i jakość życia.

Kiedy fizjologia (się) nie trzyma…

Nietrzymanie moczu to problem, który dotyka aż ok. 30 proc. Polek, niezależnie od ich wieku. Choć jest to jedna z tzw. chorób społecznych, rzadko kiedy jest tematem otwartych rozmów. Tymczasem, zrozumienie jego przyczyn, objawów oraz dostępnych metod leczenia i ochrony może znacząco poprawić jakość życia osób dotkniętych tym problemem.

AUTOR: Justyna Nowaczek

Nietrzymanie moczu – co to takiego?

To problem zdrowotny polegający na niekontrolowanym wycieku moczu z pęcherza. Może występować ono w różnych formach – od lekkiego, sporadycznego wycieku, po poważniejsze przypadki, kiedy kontrola nad pęcherzem jest znacząco utrudniona.

Przykład? Jeżeli masz wrażenie, że w ciągu dnia popuszczasz mocz, zdarza ci się, że przy wysiłku, kichaniu, a nawet śmianiu się twoja bielizna staje się wilgotna… mogą to być objawy kropelkowego nietrzymania moczu. Polega ono na niekontrolowanym wycieku małych ilości uryny przy każdej czynności, która wywiera nacisk na pęcherz.

Problem ten może dotknąć każdego, jednakże statystyki wskazują, że częściej występuje u kobiet.

Kropelkowe nietrzymanie moczu, często błędnie postrzegane jako nieunikniony skutek starzenia się, w rzeczywistości może sygnalizować problemy zdrowotne lub być efektem określonych schorzeń. To ważne, by społeczeństwo zdało sobie sprawę, że nie jest to stan, z którym trzeba się po prostu pogodzić jako z nieodłącznym elementem starzenia, lecz problem, który może i powinien być leczony.

Jakie mogą być jego przyczyny?

- osłabienie mięśni dna miednicy – to jedna z najczęstszych przyczyn kropelkowego nietrzymania moczu. Ciąża, naturalne porody oraz menopauza są stanami, które wywierają znaczny wpływ na kondycję tych mięśni. W ciąży i podczas porodu są one pod ogromnym naciskiem, co może prowadzić do ich rozciągnięcia lub uszkodzenia. Menopauza z kolei wiąże się ze zmianami hormonalnymi, które mogą osłabić te mięśnie i tkanki wokół pęcherza, zwiększając ryzyko nietrzymania moczu;

Wiele kobiet dostrzegając problem z kropelkowym nietrzymaniem moczu, sięga po sprawdzony produkt — podpaski. Jednak nie jest to wyrób przeznaczony do wchłaniania moczu. W tej sytuacji postaw na wkładki urologiczne lub te ze zwiększoną chłonnością np. z oferty Bella Control Discreet.

- uszkodzenia mięśni dna miednicy - urazy lub operacje w obrębie dna miednicy mogą prowadzić do bezpośrednich uszkodzeń mięśni lub nerwów odpowiedzialnych za kontrolę pęcherza. Tego typu interwencje chirurgiczne czy urazy, np. wypadki komunikacyjne, mogą również zmienić sposób, w jaki sygnały są przekazywane między mózgiem a pęcherzem, co utrudnia kontrolę nad mikcją;

- częste lub przewlekłe zapalenie dróg moczowych - może prowadzić do osłabienia mięśni dna miednicy oraz błony śluzowej pęcherza, co sprawia, że staje się on mniej odporny na wzrost ciśnienia wewnętrznego. Stan zapalny może również wpływać na zdolność pęcherza do rozciągania się i kurczenia, co jest kluczowe dla prawidłowego gromadzenia i wydalania moczu;

- nadaktywność pęcherza - charakteryzuje się niekontrolowanymi skurczami mięśnia gładkiego pęcherza, które mogą wystąpić bez jakiegokolwiek ostrzeżenia. Skurcze te mogą prowadzić do nagłej i niekontrolowanej potrzeby oddania moczu, co w przypadku kropelkowego nietrzymania moczu manifestuje się niechcianym wyciekiem;

- otyłość – ponieważ zwiększona masa ciała wywiera dodatkowy nacisk na pęcherz i mięśnie dna miednicy, co może zwiększać ryzyko nietrzymania moczu. Nadmierna waga może również prowadzić do stanów zapalnych i innych problemów zdrowotnych, które dodatkowo osłabiają układ moczowy;

- choroby przewlekłe i inne czynniki – jak np. cukrzyca, które mogą wpływać na funkcjonowanie nerwów, w tym tych kontrolujących pęcherz, co prowadzi do problemów z nietrzymaniem moczu. Nadużywanie alkoholu oraz niektóre leki, zwłaszcza te wpływające na układ nerwowy lub diuretyki, mogą również przyczyniać się do problemu, zarówno przez bezpośredni wpływ na pęcherz, jak i przez zmianę w sposobie, w jaki organizm reguluje produkcję i wydalanie moczu;

Rozumienie tych przyczyn jest kluczowe nie tylko dla właściwej diagnostyki, ale również dla skutecznego leczenia kropelkowego nietrzymania moczu. Podejście terapeutyczne może wymagać kompleksowego planu, który obejmie zarówno zmiany stylu życia, ćwiczenia fizyczne wzmacniające mięśnie dna miednicy, jak i interwencje medyczne lub chirurgiczne, w zależności od indywidualnych potrzeb pacjenta. Ważne jest, aby osoby doświadczające nietrzymania moczu nie bagatelizowały problemu, lecz szukały profesjonalnej pomocy medycznej.

Problem nietrzymania moczu dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet, i to niezależnie od wieku. Nie musi jednak oznaczać rezygnacji z aktywności.

Nie do zatrzymania? A jednak!

Nietrzymanie moczu może dotyczyć nawet 45 proc. kobiet i 20 proc. mężczyzn. Powszechność problemu oraz jego wpływ na funkcjonowanie pacjentów sprawia, że jest on traktowany w kategoriach choroby społecznej. Nie jest to jednak problem nie do zatrzymania. Są sposoby na to, by nietrzymanie moczu nie ograniczało naszej codziennej aktywności.

AUTOR: Paulina Kurowska-Ciupka

Tylko osoba dotknięta nietrzymaniem moczu wie, jak bardzo ta przypadłość wpływa na codzienne funkcjonowanie. Dyskomfort fizyczny, brak pewności siebie, a także niechęć do wychodzenia z domu, ograniczenie kontaktów społecznych, nawet depresja to najczęstsze skutki NTM (nietrzymania moczu). Tymczasem problem da się okiełznać.

Pierwsze kroki skieruj do lekarza

Wizyta u lekarza rodzinnego to pierwszy krok w kierunku znalezienia sposobu na skuteczne rozwiązanie problemu. Lekarz określi przyczynę nietrzymania moczu i dobierze terapię. Być może skieruje na konsultację do specjalisty urologa lub ginekologa. W niektórych przypadkach (przy zespole pęcherza nadreaktywnego) zastosuje terapię farmakologiczną. Może także zasugerować odwiedzenie fizjoterapeuty uroginekologicznego i wykonywanie odpowiednich ćwiczeń wzmacniających pęcherz i mięśnie dna miednicy (będziemy o nich mówić).

To bardzo ważne, by pacjenci, którzy zaobserwowali u siebie kłopot z utrzymaniem moczu, jak najszybciej skonsultowali się z lekarzem. Problem nieleczony będzie się rozwijał i może wymagać leczenia operacyjnego.

Wkładki urologiczne pomagają dbać o higienę, zabezpieczają bieliznę przed zabrudzeniem i zapewniają poczucie świeżości.

Zapewnij sobie odpowiednią ochronę

Nietrzymanie moczu nie musi powodować rezygnacji z aktywnego trybu życia. Dzięki wkładkom urologicznym bella Control Discreet bez skrępowania można żyć pełnią życia. Wkładki urologiczne wyglądają jak zwykłe wkładki higieniczne, ale zostały tak skonstruowane, by zagwarantować jak

największą chłonność przy nietrzymaniu moczu. Nie tylko świetnie chłoną, ale też równomiernie rozprowadzają ciecz wzdłuż wkładki oraz neutralizują nieprzyjemny zapach, gwarantując wygodę i poczucie świeżości. Gama wkładek bella Control Discreet jest bardzo szeroka. Każda kobieta może dobrać rozmiar i stopień chłonności wedle swoich potrzeb. W ofercie znajdziecie także produkty ultracienkie w rozmiarach ultra micro i ultra micro+, które dzięki grubości ok. 2 mm zapewniają maksymalną dyskrecję.

W skład linii bella Control Discreet wchodzą także chusteczki nawilżane oraz płyn do higieny intymnej. Wszystko po to, byś zachowała pełną kontrolę nad nietrzymaniem moczu.

Ćwicz

Jedną z przyczyn kłopotów z nietrzymaniem moczu mogą być osłabione mięśnie Kegla, inaczej dna miednicy. To sytuacja spotykana często u kobiet, na którą wpływ mają m.in. przebyte ciąże i porody. Ćwiczenia nie są skomplikowane, wymagają jedynie wprawy (nie każdy od razu potrafi zlokalizować u siebie mięśnie Kegla) i regularności – po ok. trzech miesiącach można zauważyć ich efekty.

Najpopularniejszym sposobem na znalezienie mięśni dna miednicy w swoim ciele jest wyobrażenie sobie sytuacji, w której chciałybyśmy przerwać strumień moczu. Mięśnie, które w tym celu napniesz, to właśnie mięśnie Kegla. Ważne, żeby to ćwiczenie wykonywać "na sucho", nie podczas siusiania. Kiedy już nauczysz się intencjonalnie napinać mięśnie, rób to z całej siły, licząc do pięciu, a następnie rozluźnij. Całość powtórz pięć razy. To ćwiczenie możesz wykonywać w każdej chwili i w każdej pozycji, nawet siedząc przy biurku w pracy, jadąc samochodem lub leżąc na kanapie. Wykonuj taką serię 6-10 razy dziennie, na zmianę – raz serie wolne (z liczeniem do pięciu), raz szybkie.

By mieć pewność, że zlokalizowałaś i poprawnie ćwiczysz mięśnie dna miednicy, bardzo przydatna będzie konsultacja z fizjoterapeutką uroginekologiczną.

Modyfikacja trybu życia

W złagodzeniu objawów NTM przydatne mogą okazać się także zmiany w trybie życia. Ogranicz spożycie kofeiny, alkoholu, napojów gazowanych, energetyków czy ostrych potraw – czyli wszystkiego, co podrażnia pęcherz i dodatkowo może nasilić objawy. Zadbaj o aktywność fizyczną. Możesz to zrobić bez obaw, dzięki dostępności na rynku wkładek urologicznych, których zadaniem jest zapewnić ci odpowiednią ochronę i maksymalny komfort.

Nie zatrzymuj się i nie wstydź

Dolegliwości fizjologiczne, takie jak kropelkowe nietrzymanie moczu, to temat tabu, coś, co dla większości kobiet, jest wstydliwym sekretem. To także coś, co w znaczący sposób rzutuje na ich psychikę i samoocenę. O tym, dlaczego tak się dzieje i jak wspierać osoby, których to dotyka, rozmawiamy z psycholożką, terapeutką i seksuolożką, Martą Tabor.

AUTOR: Paulina Kurowska-Ciupka

Dlaczego potrafimy swobodnie rozmawiać o cukrzycy, nadciśnieniu, nawet o otyłości, a kłopotów fizjologicznych, w tym nietrzymania moczu się wstydzimy?

Wstyd jest wyjątkowo trudną emocją. Oczywiście pierwotnie jak każda inna emocja pełni funkcję informacyjną i samoświadomościową, której celem jest skłonienie nas do przemyśleń nad tym co się wydarzyło lub jak właśnie postąpiliśmy. Niestety bywa niefortunna, ponieważ skłania nas do wycofywania się i ukrywania. A dlaczego problemy z naszą fizjologią są tematem tabu? Myślę, że to wciąż pokłosie wdrukowanego wstydu, który na tematy związane z fizjologią sugeruje milczeć.

Choroby fizjologiczne są rodzajem błędnego koła. Wstydliwe dolegliwości powodują, że nie szukamy pomocy w rozwiązaniu tego problemu u specjalisty, a nieleczone, nasilone objawy potęgują wstyd i chęć izolacji. Jak przerwać to błędne koło?

Niestety często błędne koło związane z nieleczeniem chorób fizjologicznych zostaje przerwane dopiero w momencie, w którym sytuacja jest tak trudna, że nie ma wyjścia i trzeba się z problemem zmierzyć. Czyli wtedy, kiedy „konsekwencja wstydu” związana z powiedzeniem o swoim problemie jest mniejsza niż rzeczywista konsekwencja chorowania. Podstawą jak zawsze jest poszukiwanie informacji na dany temat. Zrozumienie tego co się dzieje pomaga zrozumieć emocje, które temu towarzyszą i tym samym wpłynąć na zachowanie. W tym przypadku pójście do lekarza/szukanie pomocy. Brak szukania pomocy zdecydowanie może skutkować wręcz chęcią izolacji. Nie dotyczy to jedynie nietrzymania moczu, ale szeregu różnych chorób wciąż postrzeganych za wstydliwe. Mam głęboką nadzieję, że edukowanie pomoże zająć się zdrowiem fizjologicznym kobiet. Promowanie dbania o zdrowie psychiczne przynosi ogromne efekty. Coraz więcej osób otwarcie mówi „mam depresję”, „chodzę na psychoterapię”, „biorę leki na depresję”. Kilka lat temu była do rzadkość. Jest zatem nadzieja! Potrzebujemy zaangażowania się w problem nietrzymania moczu. Dotyczy przecież licznej grupy kobiet.

Pacjentom, którzy mierzą się ze wstydem wobec czegoś zadaję często pytanie „co najgorszego może się wydarzyć (w tym przypadku, jeśli powiesz otwarcie, że masz problemy fizjologiczne), spróbuj stworzyć najgorszy możliwy scenariusz tej sytuacji. Kiedy wstyd lub lęk jest nieadekwatny okazuje się, że nawet ten najgorszy scenariusz po przyjrzeniu mu się, jest do zaakceptowania ;)

Myślę, że osoby niedoświadczające problemów fizjologicznych nie do końca zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo wpływają one na różne aspekty życia.

Zakładam, że osoby niedoświadczające nigdy w 100% nie będą w stanie zdawać sobie sprawy z tego, jak dana choroba czy zaburzenie przebiega. Są jednak osoby bardziej świadomie i mniej świadome. Tutaj znowu pojawia się kwestia edukacji społecznej, mówienia o problemie, pokazywania jej różnych aspektów i największych trudów pozwoli lepiej zrozumieć z czym osoba, której towarzyszą takie objawy musi się na co dzień zmagać. Brak zrozumienia, brak tolerancji, empatii najczęściej wynika z braku wiedzy na konkretny temat.

Jakie są pierwsze sygnały, po których możemy poznać, że problemy fizjologiczne negatywnie rzutują na nasze życie społeczne, postrzeganie siebie, samopoczucie?

Zapewne u każdej osoby będzie to przebiegało inaczej. Warto pamiętać, że osoby z depresją również często świetnie się maskują i bliskie osoby przez lata nie zauważają, że dzieje się coś niepokojącego. Jeśli jednak coś zaczynamy zauważać, najczęściej będzie to obniżony nastrój, drażliwość, niechęć do aktywności, które wcześniej sprawiały osobie radość, wycofanie się z życia towarzyskiego, unikanie spotkań.

Jakie problemy natury psychicznej mogą wywołać problemy fizjologiczne?

Rozumiejąc fizjologię jako wszelkie czynności i funkcje zachodzące w organizmie, najczęstszym zaburzeniem, które na nią wpływa są zdecydowanie zaburzenia o podłożu lękowym. Mogą wywołać szereg objawów takich jak nagła potrzeba skorzystania z toalety, przyspieszone tętno, nadmierne pocenie się, nudności, wymioty, kłopoty z oddychaniem. Konkretny przykład takiego zaburzenia to np. emetofobia, czyli specyficzny rodzaj fobii polegający na lęku przed wymiotowaniem. Jednym z objawów są bardzo nasilone nudności, czyli typowy objaw fizjologiczny.

W chorobach przewlekłych rodzina również odczuwa skutki chorowania bliskiej osoby. Czy podobnie jest w chorobach związanych z fizjologią?

Choroby przewlekłe, których skutki odczuwamy na co dzień, rzadko nie wpływają na osoby będące blisko chorującego. Wszystko zależy od tego jak bardzo choroba jest zaawansowana, jak długo trwa i jakie konsekwencje psychiczne za sobą pociągnęła. Nietrzymanie moczu jest dolegliwością wstydliwą i skrywaną, więc wpływa na różne sfery życia oraz jego jakość. Przede wszystkim ma to związek ze spadkiem samooceny oraz lękiem przed wychodzeniem z domu w obawie, że wydarzy się coś krępującego oraz przed przebywaniem wśród ludzi, którzy z kolei mogą coś zauważyć i zareagować w nieprzewidywalny sposób. Całość składa się na obniżenie nastroju, niechęć, izolację co w oczywisty sposób wpływa negatywnie na wszelkie relacje, również te rodzinne.

Mówiłyśmy już o tym, że problemy fizjologiczne to temat tabu i osoby ich doświadczające niechętnie o nich mówią. W jaki więc sposób bliscy mogą pomóc takiej osobie?

Kiedy zadała Pani to pytanie pojawiła się w mojej głowie idylliczna wizja świata, w której takie rozważania nie istnieją, ponieważ problemy fizjologiczne takie jak nietrzymanie moczu są traktowane z takim samym luzem jak katar sezonowy. Nie musimy zastanawiać się nad tym jak bliscy mogą pomóc komuś, kto ma aktualnie katar. Po prostu podajemy chusteczki, mówimy zapisz się na wizytę, rób inhalacje. Warto tematy wstydliwe normalizować i po prostu o nich mówić. Zadawać szczere pytania, znaleźć specjalistę, pójść na wizytę jako towarzystwo, wcisnąć do ręki produkty higieniczne, które pomogą uniknąć krępującej sytuacji, zgłębić temat i poszukać szerszych działań typu terapia uroginekologiczna itd. Sytuacje zdrowotne wymagają działania, którego osoby chore często unikają. Pomóżmy im się rozpędzić, zrobić pierwszy krok, żeby było trochę łatwiej.

Jak przygotować się do rozmowy z taką osobą?

Myślę, że przede wszystkim warto postawić na jasną i szczerą postawę. Pokazując osobie cierpiącej na nietrzymanie moczu, że ten temat nas nie zawstydza i traktujemy go jak inne choroby zacznie ściągać z niego to zażenowanie i skrępowanie. Warto też przygotować się merytorycznie, czyli zgłębić problem i dowiedzieć się jak można go leczyć, co oferuje dzisiejszy stan wiedzy na ten temat, żeby móc zaproponować gotowe rozwiązania i tym samym zmotywować do działania i znalezienia dla siebie pomocy.